Pozycja w zakręcie vol.1

🥁🥁🥁 Pozycja w zakręcie (część 1)

Na początek suchar i anegdota 😁 wiecie co mają wspólnego czołgi i posty sekcji merytorycznej? Nadjeżdzają znienacka 😁

W 1915 roku Charlie Chaplin był u szczytu swojej sławy – a, że poczucie humoru nie opuszczało go także w życiu prywatnym to wziął udział, w San Francisco, w konkursie na sobowtóra… Charliego Chaplina. I wiecie co? W zależności od źródła: nie wszedł nawet do finalu albo zajął trzecie miejsce 🙂

A jak to się ma do naszego tematu? Otóż wielu z nas ulega pokusie kopiowania pozycji profesjonalnch zawodników albo po prostu szybszych znajomych. Od razu dodamy, że pozycja nie jedzie – natomiast może w jeździe przeszkadzać 😱

Temat nie jest prosty więc zaatakujemy go w odcinkach – przede wszystkim odpowiedzmy sobie na pytanie po co właściwie pracujemy ciałem na motocyklu? Pamietacie, że fizyk sie myli ale fizyka nigdy? Otóż pracujemy ciałem, żeby równoważyć siły utrudniające pokonanie zakrętu, a także aby wspierać pracę opon i zawieszenia naszego motocykla.

W pierwszym odcinku kilka pytań i odpowiedzi – na razie tylko w zakresie pozycji w zakręcie bo o to najczęściej nas pytacie 🙂

1️⃣Pytanie pierwsze: dlaczego w ogóle przenosimy cieżar ciała na wewnetrzną stronę osi motocykla? Równoważymy w ten sposób bezwładność układu odniesienia w centrum, którego jesteśmy. Znacie to pod pojęciem siły odśrodkowej – czyli tego co w samochodzie wpycha nas w zewnętrzną stronę fotela. Na motocyklu ta siła nie znika – w zależności od tego jak wysoko jest położony środek ciężkości Was i motocykla siła ta albo dociska opony do asfaltu i stabilizuje maszynę albo powoduje prostowanie motocykla i przeszkadza w skręcaniu 🙂 oczywiście nie trzeba tego manewru wykonywać tak ekstremalnie jak Pan #93

2️⃣ Po co w zasadzie to całe larum nad pozycją? No dla 📷📸. A tak poważnie to celem pracy nad pozycją na podstawowym poziomie jest odciążenie kierownicy i jednoczesne dociążenie przedniej opony (która i tak nie ma lekko). Po co odciążyć kierownicę? Żeby pozwolić motocyklowi jechać i co ważniejsze, żeby pozwolić mu do nas mówić. Naprawdę nie chcecie nie poczuć delikatnego pracowania kierownicy na szybkim zakręcie (przednia opona informuje, że jest gdzieś w pobliżu limitu). Natomiast, żeby mieć luźne ręce to trzeba być porządnie wpiętym w motocykl – nie ma jednego sposobu, żeby to dobrze zrobić. Natomiast jest cała masa pomocnych wytycznych począwszy od ułożenia stóp i nóg a skończywszy na rotacji barków i pozycji przedramiom 🙂 wszystkim tym chętnie się z Wami dzielimy na treningach i tutaj (jeśli przebijecie się przez nasz ulubiony lolcontent). Aha, jeszcze jedno – żeby dobrze pracować gazem trzeba najpierw mieć możliwość precyzyjnej pracy manetką – tego bez luźnych rąk nie da się zrobić.

3️⃣ Czy ważna jest kolejność ruchów przy pracy ciałem na motocyklu? Bardzo! Jeśli będziecie się gibać to wprowadzicie zawieszenie Waszego motocykla w niepotrzebny zakres ruchu i zmniejszycie pewność jazdy i bezpieczeństwo. Pozycję, szczególnie dolnej części ciała, trzeba naszym zdaniem przyjąć przed wejściem w zakręt. Natomiast górą (luźną) pracujemy w zależności od fazy zakrętu i tego co chcemy osiągnąć. Nie siedzimy na motocyklu jak rzeźba (choćby najpiękniejsza 😁). Podobnie jest z powrotem na motocykl dolną częścią ciała – nie robimy tego w zakręcie a czasem w ogóle tego aż do kolejnego zakrętu nie robimy (po co tracić czas i gibać zawieszeniem).

4️⃣ Maksymalne wychylenie motocykla powinno trwać… ile? A to zależy jaką linią chcemy akurat pojechać. Generalnie im krócej tym lepiej bo chcemy jak najpóźniej zamknąć i jak najwcześniej otworzyć gaz. A tego szorując łokciem po asfalcie nie zrobimy. Plus, jest to zależne od tego jaki zakręt i jaki motocykl – im mniejsza pojemność tym dłużej jedziemy w pochyleniu, żeby przewieźć przez zakręt jak najwięcej prędkości. Między innymi dlatego widzimy na torach takie obrazki, że poławiacz fotek (sami sie tu czasem skarcimy) leci na łokciu pół zakrętu a na wyjściu jest mijamy z łatwością przez kogoś kto otworzył manetkę w odpowiednim momencie.

5️⃣ Na koniec pierwszego odcinka o pozycji napiszemy tylko tyle – każdy musi znaleźć swoją z uwzględnieniem kanonu wytycznych. Nie ma jednej idealnej. Zresztą pozycja zależy w dużej mierze od naszej budowy ciała a nawet rzeczy takich jak… łuki brwiowe. Jeśli natura dała Ci części wspólne z praprzodkami to nie ma opcji na pochylenie głowy bardziej niż Ci pozwoli pole widzenia (i to nie wizjer kasku jest tu przeszkodą tylko budowa czaszki) – drugiej strony w ramach plusów w słoneczne dni sam sobie rzucasz cień na oczy 😅 A wracajac do tematu to przede wszystkim nasza pozycja ma nie przeszkadzać motocyklowi w jeździe. I tyle.

Jeśli natomiast nie interesuje Was jazda po torach to… (pewnie nie dotrwaliście do tego miejsca) pamiętajcie, że luźne ręce to podstawa. Luźne ręce to też luźne plecy, niespięte łopatki, niebolący kark ani przedramiona.

A uwagi czytelników inspirowane motogymkhaną (to co pisaliśmy tyczy się jazdy powyżej progu równowagi i raczej torowej) za 3,2,1…

Ciąg dalszy nastąpi.

#trenujzredbike
#czytajprzydługiewpisyzredbike

Spodobało Ci się to co przeczytałeś? Po prawej stronie znajdziesz banner Fb. Twój like jest dla nas naprawdę ważny   

Polecamy się